Zimowe, chłodne dni czasem wymagają rozgrzewających posiłków.
Smak zupy, którą Wam proponuję zachwycił naszą rodzinę kilka lat temu.
Lubimy ją jeść w towarzystwie grzanek z czosnkiem i serem.
Macie ochotę?
Potrzebujesz:
1 kg cebuli
2-3 ząbki czosnku
0,5l bulionu, chociaż może być więcej( najlepiej własnego)
tymianek
sól
pieprz
2 łyżki masła
2 łyżki oleju
śmietana 12% do zup
WYKONANIE:
1. Cebulę obieramy i kroimy w półksiężyce. Możecie to robić dość chaotycznie, ponieważ i tak na końcu wszystko zblendujemy.
2. Na patelni rozgrzewamy masło i olej, wrzucamy cebulę. Doprawiamy ją solą i pieprzem.
3. Gdy cebula zeszkli się odrobinę, dorzucamy pocięty cieniutko czosnek. Chwilę gotujemy,a następnie zalewamy bulionem. Dodajemy 1ł yżeczkę tymianku.
Zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 20minut.
4. Zupę przelewamy do garnka, dodajemy odrobinę śmietany i blendujemy.
dawno nie jadłam, aż sobie apetytu narobiłam:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłyśmy takiej zupy a jesteśmy bardzo ciekawe smaku :)
OdpowiedzUsuńGrzanki też świetnie wyglądają :P
moja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńPieknie to wygląda,, a ciekawe jak smakuje? :)
OdpowiedzUsuńPysznie Kochana!!
UsuńBardzo taką lubię, bardzo rozgrzewająca i aromatyczna:)
OdpowiedzUsuńŚwietna Ci wyszła :-) uwielbiam zupy kremy :-)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTrzeba koniecznie zrobić, zanim zima sobie pójdzie na dobre :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie zupy kremy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą zupę.
OdpowiedzUsuńNigdy, przenigdy nie jadłam cebulowej, ani kremu ani klasycznej zupy. I nawet jakoś nie pomyślałam żeby taką zrobić. W sumie dobry pomysł, ale przypuszczam, że lepiej jej nie jeść w "towarzystwie", chyba że zapach cebulowy został jakoś zniwelowany ;)
OdpowiedzUsuń______________________
Natalia, http://www.pieceofsimplicity.blogspot.com
Powiem Ci, ze nie zionie sie jak po świeżej cebuli. I smak zupy nie jest tak intensywny.
UsuńUwielbiam , szczególnie w takie zimne dni jak teraz
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda, kiedyś o niej sporo słyszałam dobrego, ale nie próbowałam nigdy, najwyższy czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cebulową, często ją robię, bo moja mam to dopiero fanka tej zupy :D
OdpowiedzUsuńIdealna na zimowe wieczory!
OdpowiedzUsuńcebuli ostatnio jadam dużo... taka zupka to mila odmiana od syropu cebulowego którego ostatnio wypiłam chyba litry :) pysznie wygląda! :) :***
OdpowiedzUsuńależ zachciało mi się cebulowej po obejrzeniu tak smakowicie wyglądającej zupy! pysznie!
OdpowiedzUsuńNie jadlam ale zdjecie mnie zacheca, wyprobuje.
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego artykułu.
OdpowiedzUsuńSuper wpis gratuluje pomysłowości!
OdpowiedzUsuńExtra jest ten wpis! polecam :)
OdpowiedzUsuń