Te ciasteczka robiłam już setki razy. Doszło do tego, że już nie pamiętam nawet proporcji podanych przez Nigellę. Dlatego wybaczcie ale podam takie, jakich używam.
Jeśli macie ochotę na coś pysznie słodkiego i arcyłatwego to nie macie wyboru.
Musicie zrobić właśnie te ciacha!
Ostrzegam Was jednak, że mają jedną, ogromną wadę... Są silnie uzależniające!
SKŁADNIKI:
5 batonów Mars
2 łyżki masła
3,5 szklanki płatków kukurydzianych (ja używam zawsze zwykłych Corm Flakes
WYKONANIE:
1. W rondelku topimy masło, dodajemy połamane batony Mars. Wszystko mieszamy na małym ogniu aż utworzy w miarę jednolitą masę.
2. Zdejmujemy Marsy z ognia i wrzucamy płatki kukurydziane, Musicie solidnie mieszać i dodać dość dużo płatków. Wszystkie muszą być oblepione masą batonową.
Gdy chwilkę przestygną formujemy kuleczki.
Pani M.!
Wizualnie wyglądają wspaniale :) Smakowo pewnie też są super, tylko nie wiem czy jak dla mnie nie za słodkie :P Pomysł z pewnością bardzo ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńAniu jeśli "wkręcisz" maksymalna ilość płatków to naprawdę są ok ;)
UsuńTeż tak myślę, tylko żeby się nie zagalopować z płatkami, bo w końcu się nie zlepią :P Na pewno zrobię coś podobnego w najbliższym czasie ;)
UsuńMmm... Muszą być pyszne!!!
OdpowiedzUsuńo rany! te ciastka są świetne!
OdpowiedzUsuńPs.Przypominam i serdecznie zapraszam do brania udziału w moim czekoladowym konkursie :)
Pamietam Kochana!!!! I myślę;)
UsuńFajne ciasteczka :-) z pewnością są pyszne i słodkie :-)
OdpowiedzUsuńMmmmm, pycha!
OdpowiedzUsuńKiedyś je robiłam i zapomniałam o nich a są tak pyszne :-)
JADLAM PYSZNE ZDJECIA CUDOWNE
OdpowiedzUsuńTwoja stara też cię kocham
UsuńIle sztuk ciasteczek wychodzi z 5 batonów?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że x2 czyli 5 batonów 10 ciasteczek albo jakoś tak.
OdpowiedzUsuń